Wiadomość #19323

[metal]

jasne, nie mam tajemnic.

wydalem ciezkie pieniadze 8,5k ze sterownikiem od niemca, w sumie nowy kosztuje ponad 11k.
Nie byla to rewelacyjna cena. w zasadzie gdy dolar stał tanio szlo to wyrwac za 6,5k, ale wtedy nie bylo siana. Poza tym mialy jakies wady. Od 3 miechow mialem siano a sprzetu caly czas nie bylo w koncu sie pojawial to kupilem, za to mam praktycznie 2 letni wzmak ze studia ktory nie widzial koncertow, wrecz mozna na to nowka powiedziec.



to nie moj ale narazie wrzuce. Wlasnie dlatego chcialem wersje EL34. niebieskie podswietlanie lamp + czerwone żarzenie wygladaja mega fanstycznie.

Swoja droga moge zdementowac gadanie ze cyfa w sensie sterowania wplywa na brzmienie, wzmak gada jak rasowa lampa, a wszystkoe guziczki wszystko to jest sterowane procesorem a nie przyciskiem wlacz wylacz, kazdy guziczek, zmieniajacy troche brzimenie np, boost, conture, mid, deep boost, mega lo punch, bramka szumow, reverb, 50W/100W , vintage/modern, zmienic kolumne jezeli mam dwie, zalaczyc 1 z 3 petli i jeszce wiecej to wszystko moge miec zapisane jako preset midi.

Juz mam pierwsza powazna wade, chromowane gałki wygladaja swietnie ale jest na nich maly czerwony punkcik po ktorym mozna sie zorientowac na ile jest wychylona gałka ale tego punktu praktycznie nie widac.