Ostatnio wkurwił mnie system ocen i zaliczen na polibudzie gdańskiej. Wykładowcy albo sami z siebie albo ze studentów robia kpiny i z wzajemnością szczera i nie zakłamaną wzajwemnością. Jestes na wykładzie z tzw kartkówką i choc oddasz pustą jak Twoja bania to juz masz 0,5 pkt . Na zaliczeniach masz 4 odpowiedzi do wyboru, nie wiesz nic prócz tego ze jedna z nich jest zła wiec zaznaczasz trzy pozostałe i w ten sposób masz za dwie złe po -1pkt czyli razem -2pkt , za ta trafioną siłą rzeczy masz +3 więc ponownie jesteś +1 do przodu. KURWA kto to wymislił powinien odpowiadać KARNIE !!! za wszelkie buble budowlane za walące sie hale za całe zło. Ludziska zamiast sie czegoś nauczyc ucza sie kombinowania najmniejszej linii oporu, kurwa co to jest , nie ma bladego pojęcia o niczym ale był na laborkach oddał pusta kartke , był aktywny chociaz i tak chuj wie i kurwa zliczył. Ja sie pytam kto kogo tutaj robi w chuja. To jest kurwa kpina !!!