Za młodu na obiat musieliśmy jeść gorący popiół
Dobrze miałeś, lalusiu.
Dokładnie, ja po wyjściu z pudełka po butach zlizywałem rosę z asfaltu, a żyliśmy tam w 20 osób...
<łzy w oczach> Odnalazł się mój zaginiony brat! Ojciec utrzymywał tyle lat, że zjedliśmy go któregoś razu na Wigilię!
Przecież mówiłem, że to było na Wielkanoc.