Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1704761 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Ja mam pecha tylko do jeansów. Tamte dwie pary rozwaliłem o ławkę w szkole (gwóźdź wystawał :facepalm:) a takie bojówki US cośtam (bo mam wujków w wojsku w Stanach Zjednoczonych, więc mi przysyłają bo dostają za free) noszę do pracy w lesie, na budowy i jeszcze żadnej pary nie rozjebałem. :facepalm:
No i za Levisy dałem 85$ a za drugą parę 100$ :facepalm:
Dlatego od jakiegoś czasu stwierdziłem, że nie opłaca się kupować jeansów gdzie indziej, niż w ciuchbudach w dzień przed pierwszą dostawą w miesiącu (znaczy się w ostatni dzień danego miesięcznego cyklu dostaw), kiedy to są wszędzie wyprzedaże (tak, wyprzedaże w ciuchbudzie :D ) za 1-2zł od sztuki. Zwłaszcza jeśli ktoś ma talent do rozwalania spodni ;)



A w temacie: wkurwia mnie metodyka i te wszystkie związane z nią bzdury, często oderwane od rzeczywistości albo wymyślone przez Capt. Obvoiusa, tylko tak "usystematyzowane", że się zesrać można. A już w szczególności wkurwia mnie metodyka z rosyjskiego i wykładowca od niej.
« Ostatnia zmiana: 16 Sty, 2012, 18:56:50 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: