Przyjeb komuś ubitą w lód śnieżką i/lub z brudnego śniegu, w odświętny strój. lol
Poza tym, kto normalny rzuca błotem? Argument trochę nierealny
Co najwyżej można dostać kałużą rozchlapaną przez samochód, ale to i podczas pluchy jest (i to w jeszcze gorszej wersji). Za to jak wszystko jest ośnieżone i oblodzone, to aż budynki odgradzają biało-czerwoną (ew. żółto-czarną) taśmą, bo jak się spierdoli na łeb to zagrożenie życia. Przy obecnej pogodnie nawet jak z chuj wie jak wysoka ta kropla wody leci, to nic ci się nie stanie.