Na szacunek trzeba zapracować. EIMH jeszcze go u mnie nie ma, a Maryla? Szanuję jej twórczość, ale to że śpiewa od dawna, robi to dobrze i ma świetnych muzyków nie jest powodem, dla którego miałbym się zachwycać każdym jej pomysłem/występem. Szacunek nie wyklucza dezaprobaty. Ten występ to jak kiepski żart - trudno powiedzieć kto z kogo robi jaja - Maryla z EIMH? EIMH z Maryli? EIMH i Maryla z TV? A może TV z telewidzów?
Szacunek szacunkiem - nie podoba mi się i już.