JOmawiana na pigmeju sprawa odkręcającej się rzekomo nakrętki w schallerach również okazała się mitem, bo od założenia ani razu nie musiałem nic dokręcać. Raz dokurwiłem kombinerkami i trzyma. Zresztą nawet jeśli by się odkręciła, wiosło tak od razu nie spadnie.
To nie mit, mi sie notorycznie odkręcała, ale ja nie dokurwiałem jej kombinerkami, tylko palcami dokręcałem.