Kurde, miałem dwa zagrożenia z maty i 2 na koniec
No ale byłem na matematycznym w najlepszym liceum, więc poziom był. Znaczy się poziom w piciu trza było trzymać co przekładało się na wyniki
A z wf to ja po 1 półroczu zrezygnowałem - no bo wyobraźcie sobie - podchodzi do Ciebie jakiś gość w dresie i wrzeszczy "BIEGAJ!"... "no kurwa, wolnego kolego, sam sobie pozapierdalaj jak masz ochotę ja idę na kawę do bufetu"... Real story
Ale tak to miło wspominam, niestety mało pamiętam. A studia skończyłem na inż. IT bo dalej mi się nie chce :/