Autor Wątek: Jestem w szkole średniej i mam zagrożenie z matmy  (Przeczytany 14507 razy)

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
Ale temat zapierdala!!!
Zgodzę się ze stwierdzeniem że sporą odpowiedzialność za ogarnienie matmy ponosi nauczyciel.  W podstawówce miałem dobrą nauczycielkę i z niczym nie miałem problemów. W gimnazjum nauczyciel był  tak kiepski że nie wytłumaczył by jak trafić do tesco, nawet gdyby było pod nosem. W szkole średniej jeszcze gorsi nauczyciele. Jacyś dziwacy z własnym światem i bez charyzmy. Jak masz umysł ścisły, to jakoś sam to wszystko ogarniesz, ale jak jesteś takim humanistą jak ja to choć byś na jajach stawał, nie przebrniesz bez pomocy kogoś kumatego, albo kombinowania.
W efekcie ukończyłem szkołę średnią z wiedzą matematyczną na poziomie podstawówki.
Faktem jest że nigdy nie miałem zagrożenia z matmy. Ba...!!!! Szkołę średnią ukończyłem z oceną 4 na świadectwie.
"Masz łeb i chuj to kombinuj" jak mawia mój wujaszek.

« Ostatnia zmiana: 09 Sty, 2012, 16:52:48 wysłana przez ChopZeWsi »