A ja miałem dwie poprawki z "elementów matematyki wyższej na studiach" - na semestr bez baniaka, na koniec roku z baniakiem. To się też liczy?
![Język :P](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xtongue.gif.pagespeed.ic.Pck0-1Amy2.png)
I właściwie do tej pory jedynymi rzeczami z matematyki z jakich korzystam są te których nauczyłem się w głębokiej podstawówce, czyli proporcje i liczenie pod kreskę
![;D ;D](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/grin.gif.pagespeed.ce.--p8oI96tG.gif)
PS. A z jednego przedmiotu o którym mogę powiedzieć z czystym sumieniem że go naprawdę dobrze umiałem i rozumiałem, czyli chemii, miałem trzy bańki w indeks. Bo profesur od organicznej był jebanym debilem*
*a z taką starą wiedźmą będącą postrachem uczelni miałem 4,5 z laboratorium w tej samej organiki. Jeszcze bodajże dwie takie oceny były na całym roku. Piątek nie stwierdzono. I co zatem...?
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)