Autor Wątek: Co sądzicie o rynku muzycznym w Polszczy?  (Przeczytany 21669 razy)

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 470
Nie chcę nikogo bronić ani oskarżać ale wszyscy jesteśmy piratami i proceder ten nie jest zbytnio piętnowany a narzędzia w postaci przepisów jakie mają odpowiednie służby które powinny się tym zająć  nie są wykorzystywane . Nawet pan prokurator który może przedstawić żarzuty w takiej sprawie i wydać np : nakaz rewizji sam zapierdala w domu na piratach, a jak nie on to jego dzieci . To tak jak za komuny z pędzeniem bimbru było ,jak milicja mogła kogoś złapać za pędzenie skoro sami pędzili , a mój dzielnicowy aparaturę do bimbru pożyczał od mojego sąsiada . Czasem złapali jakiegoś obwiesia (bo może nie chciał się podziałkować ) albo  żeby im statystyki wzrosły i wtedy sukces władzy pokazywano w tv . Z czasem gorzała staniała i była ogólnie dostępna i proceder praktycznie umarł (nie licząc kilku smakoszy ,koneserów i mieszkańców wschodnich rubieży naszego kraju  głównie Białegostoku   ;)  mam nadzieje że tak się stenie z płytami cd ,filmami i literaturą bo ceny książek to też paranoja . Robotnik ledwo wydoli od żony na szlugi a dziennikarze lamentują że literatury pięknej nie czyta ,a co k_rwa Tołstoja ma czytać jak go nawet na Przegląd sportowy nie stać .Dlatego trudno się dziwić Polakom, bo przecież to że jesteśmy biedniejsi nie może decydować o tym że mamy mniejszy dostęp do szeroko pojętej kultury .
 ps:kto jest bez wina niech pierwszy  rzuci kamieniem  :headache:
« Ostatnia zmiana: 05 Sty, 2012, 20:02:34 wysłana przez Algiz »