Wiadomość #184420

[dom?n]

Dziwne że nieśmiały, skoro go ludzie do Ashtona Kutchera przyrównują.

Jeśli mam się przypierdalać, to wszystko strasznie pościskane w panoramie, albo nie wiem gdzie, ale pościskane. Wokale fajne, ale jak dochodzi chórek to nihuja nie ma potęgi, prawie tego nie słychać, a ja lubię jak jest kupa głosów w całej panoramie. Z gitarami mam podobnie, brzmi jednorodnie, w ogóle obie gitary w obu kanałach brzmią tak samo (tego tam drugiego zioma, Cinka to akurat słychać). O basie już pisałem.

Jeśli nie mam się przypierdalać, to fajne