Wkurwia mnie to, że od kilku już lat nie czuję klimatu świąt, w tym roku doszedł sylwester... Nie mam ochoty balowac, pic. Dzisiaj będę sobie siedział familią, trochę pogram na gitarce, może jakiś song się ułoży.
Chyba dorosłem i w chuj mi sie to nie podoba.