( Obraz usunięty.)
czad, choc troche mi szkoda kasy na takie pierdoły
Stifler sobie ostatnio takie zamontował w LP swoim. Szpanerstwo zajebiste, ale gruba struna nie chciała stroić za chiny lodowe - a wiosło jest świeżo po serwisie lutniczym itede. Wrócił do Elixirów i po problemie.
No ja bym tego nie kupił, bo nie muszę świecić strunami w sypialni. Jakbym grał za to jakiś koncert to bym sobie zakupił dla funu i może (hm?) lepszej widoczności na scenie (strun, nie mnie, nie jestem basistą przecież
). A co z tego, że nie stroi, przecież i tak nikt (z piątego rzędu) nie usłyszy