1) Ogarnąć się z graniem na jakimś instrumencie, tak poważniej. Może pójść do Komedy?
2) Nie przestać ogarniać się ze śpiewaniem, bo kurcze, dobrze idzie
3) No niech będzie, może wreszcie znaleźć jakiś ogarnięty zespół, już mniejsza czy jako gitarowy czy wokalowy. Może nawet basowy?