Autor Wątek: PODxtL i Linux...  (Przeczytany 11945 razy)

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
PODxtL i Linux...
« 18 Mar, 2007, 10:28:15 »
dużym plusem jest to, że po dobrym skonfigurowaniu kernela latencje są bardzo niskie. największym bólem w dupie jest odpalanie wtyczek VST przez WINE... często się sypią (np. przy minimalizacji), presetów nie da się zachować (mnie się w każdym razie nie udało). nigdy nie udało mi się też odpalić wtyczki VSTi żeby wydała z siebie jakikolwiek dźwięk :( co do dostępnych wtyczek LADSPA to moim zdaniem nie mogą konkurować z niektórymi darmowymi VST... :/

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
0 Odpowiedzi
3843 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Cze, 2007, 16:29:06
wysłana przez lord_awesomeguy