Ale na picie znajdzie się zawsze
A mnie wkurwia, że leże w łóżku już od północy, chce kurwa zasnać bo o 6 trzeba jechać do Krakowa do szkoły, tj. o piątej czeba wstać. Ale nieno kurwa. Nie zasne bo po co. Zasne pewnie troche po 3, przespie te 2 godziny i potem bede chodzic caly dzień wyjebany. No kurwa.
Może jeszcze to, że mam w końcu lampe, ale nie mam paki a i kasy na nią też nie, ale jeszcze jestem za bardzo podjarany tym że mam fpyte ampa zeby sie o to wkurwiać
Dobrakurwanoc.