Ale Dex, gdybym zrozumiał, znaczyłoby to, że już dawno temu zainstalowałbym Linuxa
Ja komputer włączam, żeby puścić muzykę, uruchomić internet, obejżeć film i nagrać coś przez reaper. Nie gram, nie programuję, tylko stopniowo psuję. A OS X, jak mówi doświadczenie, psuje się wolniej niż winda. I trudniej.