Autor Wątek: Seymour Duncan AHB-1 - szumią/pierdzą. WTF?!  (Przeczytany 7851 razy)

Offline .rogaty

  • Gaduła
  • Wiadomości: 287
  • Dolina Magicznego Jednorożca Nińdzia!
Tak jest, cały oryginalny set. Potki 25k. Kable pozmieniałem - cały układ mam polutowany na ekranowanych kablach ze starego zasilacza komputerowego. Szybkozłączki też pozamieniałem miejscami. Dalej to samo. Chyba, że to jakieś zakłócenia z sieci elektrycznej w mieszkaniu, ale to chyba bez sensu? Aktywy raczej powinny kasować tego typu dziadostwa, a nie je dodatkowo wzmacniać? Zresztą, tak jak pisałem wcześniej, poodpinałem w domu z gniazdek wszystko poza podem i dalej słyszałem te cuda. A, jeszcze taka sprawa: wczoraj mi się wydawało, że już to opanowałem, było prawie bezszumowo i nic złego się nie działo, szumy były marginalne, ale pikapy nie "włączały" się od razu po wetknięciu kabla w gniazdo, tylko tak po 3-4 sekundach. Dzisiaj sprawdziłem na innym gnieździe i dzieje się tak samo - opóźnione zasilanie + to wredne bzyczenie w tle. Nie pamiętam, żeby mój poprzedni set AHB-1 miał taki "opóźniony zapłon".

ED: Wcześniej miałem ten starszy typ blekałtów, który miał swoje wyprowadzenia i nie potrzebował szybkozłączek. Tęsknie za nimi. :(
« Ostatnia zmiana: 26 Paź, 2011, 16:10:03 wysłana przez .rogaty »
It's always nice to have a penis.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
17 Odpowiedzi
10263 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Lip, 2008, 11:56:55
wysłana przez Testorrob