No sory, ale na tym polega radio i TV. One, aby im się biznes zwracał, musza starać się trafiać w jak najszersze gusta, głównie albo w gówniarzy, którzy jarają się metą i mają orgazm, że w ogóle jakaś stacja ich puszcza, oraz którzy będąc (kinder)"metalami" jarają się Bobem Marleyem, albo w podstarzałych ludzików bez wyraźnie określonego własnego gustu muzycznego, ale za to chcących być kul i trendi i słuchających tego, co "modne i młodzieżowe" zamiast "złotych przebojów", czyli takich, którym wciśniesz nawet najgorsze gówno, którego poza nimi za pośrednictwem tego radia nikt tak naprawdę nie słucha.
Czyli ogólnie to albo wchłaniasz co leci, albo wybierasz inne medium, które możesz dostosować do siebie. Niestety Polska póki co to zbyt mały rynek i zbyt wojujący i rozwydrzeni przez internet i winampa wybredni słuchacze, jeśli chodzi o klimaty rock/metal, które miałyby zadowolić całe środowisko, a nie tylko wybranych. Na zachodzie mają przede wszystkim więcej ludzi, pomijając większą kasę, więc mogą sobie pozwolić na milion niekodowanych stacji w TV i radiu, każda spersonalizowana pod jakąś konkretną gałąź jakiegoś gatunku, z których to mógłbyś poznawać nowości w interesującej cię scenie.