Generalnie wszystko co piszą ludzie np na orgu jest prawdą. Lepiej brzmi, lepszy feel. Ale nic dziwnego, skoro ma większą moc obliczeniową. Oczywiście nie uważam, że Ultra czy zwykły Axe-Fx są do dupy. To wciąż świetne urządzenia. Po prostu Axe-Fx II jest zwyczajnie odczuwalnie LEPSZY. Taki np Ultra z softem 11.0 czy tam 10.0 (nie pamiętam, ale najnowszym) daje leciutką, maciupeńką, mikroskopijną namiastę potęgi i full zajebistości Axe-Fx II.
Za przeproszeniem, pierdolisz jakbyś się żarówek nawpierdalał ^^