Odpowiadam imć Wróblu - najważniej

1) Toż zaznaczyłem we wcześniejszym poście że NIE chodzi o LP. Tych jest akurat dużo na wtórnym rynku. Explorery różnie i w różnych przedziałach cenowych, ale te 3-3,5k za używkę to norma. SG też jak się trafi, zwykle fadedy za 2-2,2k. Najrzadziej chodzą chyba Vki - poza jedną sprzed ponad 1,5 miesiąca z jakąś szybką aukcją, prawie bez opisu, ostatnia sztuka przeleciała przez allegro... wiosną? Dlatego propozycja wypuszczenia na rynek w/w Vki i Exa w takich cenach wydała mi się ciekawa.
2) Kto dostał po dupie na kasie? Wuj sam się przypomniał, że tylko ja przypomnę jak sprzedawał swojego Signuma i nie mógł za wała, a Viper LTD (czyli w sumie to samo

) poszedł od ręki. Dwa - ile jeden z kolegów stracił na Explorerze 7? 50? 60% przy odpsrzedaży, z którą też się trochę bujał i to nie w jednym temacie? Nie wspomnę o Librze - gitarę którą wszyscy zachwalacie, zapewne jak najbardziej słusznie, ale która - nie chcę być czarnowidzem, ale jak na razie ma już 3(4?)go właściciela - będzie się tak tłukła po forum, a jeśli wyjdzie poza nasze grono to za psie pieniądze.
O wadach lutniczych jest na tyle tematów że nie będę podrzucał. Ale nie o to chodzi, dajmy już spokój OT

Ja swoje napisałem, móona się zgadzać, można nie, od tego jest forum. Peace

g-zs - enter-model dla Gibsona, żeby było jasne
