Autor Wątek: Potwierdzone nowości na 2011 rok  (Przeczytany 175860 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Ja dobrze widzę...? :o

http://www.rnr.pl/Szukaj.aspx?queryString=melody+maker

tak, ale co w tym dziwnego? ;D

No właśnie wszystko ;D Na początku szok - nowe Gibole za 2 patole? Ale potem - nie to drewno, nie te główki, pseudo-mostek (chociaż akurat wrapy Sung-Il można kupić za ca. 50zeta) i ta "podstrunnica". Akurat IMO mogli zostawić niepieczony ( :P ) klon jak w RawPowerach, ale nie ja to wymyśliłem ;)

A co do reszty - sorry, ale pindolicie Hipolicie. Te posty że "można lutnika" albo "używanego >normalnego< explorera za 3,5k" to trochę zaklinanie rzeczywistości. Nie jeden i nie dwudziestu forumisiów dostało po dupie na lutnikach, i na kasie i na siedzących w nich "niespodziankach", a używane Gibsony poza LP to raczej rzadkość (chociaż akurat stoi teraz czarny Ex za 3k :P ).
Poza tym nie mówimy o sprzętach dla PRO, tylko o enter-modelach. Nie bronię Gibsona, ale dobrze wiemy ile gitar sprzedaje się/kupuje dla napisu, zwłaszcza przez fanów PapyHeta, EdkaVH, tudzież RolnikStonków (ale nie tylko ;) ). Zobaczy taki Explorera z "właściwym" logiem za 2k i już leci z tatkiem do sklepu żeby wziąć na raty. Zresztą przykłady można mnożyć - jeśli np. superstrat, zwłaszcza czarny, ma logo Ib... wiadomo jakie ;) to, choćby był zrobiony z MDFu to i tak pójdzie od ręki za 150% realnej wartości.

PS. Jeszcze raz - nie będę bronił Gibsona, nie będę jechał po lutnikach... i tak dalej, bo nie o to mi chodzi. Ale gdyby to co piszecie było tr00, to na giełdzie nie wisiałoby parę zajebistych wioseł za niejednokrotnie śmieszną kasę tylko dlatego, że są "X, made in PL" a nie "Y, made in USA/Korea/Japan".

PS2. A jeszcze napiszę... pytanie typu - czemu chiński Epi Ex potrafi kosztować tyle co japoński (sic!) Jackson Kelly? Albo tajwańskie Yamahy są tańsze (miałem jakiś czas, i IMO to było lepiej wykonane niż GibonStudio za 3x tyle) niż indonezyjskie Ibanole? No właśnie ;)

EDEK Z KRAINY KREDEK - fajny cytat z forum ze stronki Gibsona:

"every one makes duds even gibson. let me put it this way i could pay 900 bucks for a gibson lespaul studio with basic finish of black or white pain tor i could spend 900 bucks on an ltd eclipse that would have better quality hardware your choise of emg,duncan or dimarzio pups painted finish or perfectly matched flame maple top (huge discounts on non matched tops) with binding aropund the body neck and headstock.  theres value in questioning the status quo (the status quo of guitars of corse being every one saying gibson is the be all end all of guitars.) ill say it gibson makes good guitars at decent prices but alternate companys can make equally good sometimes even better guitars at the same prices."

W sumie chyba niewiele więcej można dodać poza "but Gibson always be Gibson i dlatego ludzie to kupią" ;D
« Ostatnia zmiana: 12 Wrz, 2011, 09:56:40 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
140 Odpowiedzi
65921 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Mar, 2009, 17:34:58
wysłana przez nikt
262 Odpowiedzi
104683 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Maj, 2012, 09:52:42
wysłana przez michu123PL
361 Odpowiedzi
118433 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Lis, 2014, 10:32:56
wysłana przez lupus
12 Odpowiedzi
8517 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Gru, 2013, 17:45:50
wysłana przez mondomg
3 Odpowiedzi
8457 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Gru, 2013, 19:29:09
wysłana przez Lama3