Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1673825 razy)

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Po stówkie u każdego. Koszty dojazdów to dla mnie też zjeść hambasia (robię dziennie 60km) przy czekaniu na przystanku czy kupić se wodę mineralną. Prosta kalkulacja: 12 * 300 = 3600 na moim Citizenie :)

edit:
A niekiedy dochodzi do 400zł jak se poszaleje i kupie buleczkie...

edit2:
Kolega wyżej rację ma.
« Ostatnia zmiana: 07 Wrz, 2011, 12:54:28 wysłana przez lord_awesomeguy »