Sylkis - wzruszyła mnie Twoja historia i jako starszy kolega zamiast wmawiać Tobie zalety wspólnego dotykania genitaliów - specjalnie dla Ciebie się postarałem i zapodaję. Men, dałem jak najmniej jazzu w jazzie i tych znienawidzonych przez Ciebie krzywizn, ale to nadal jazz! Numer totalnie w dziesiątce moich ulubionych ever. Usiądź w spokoju i posłuchaj. Tylko postaraj się, żeby najpierw rzuciła Cię dziewczyna, czy coś. Nie jest we flashu
:
Ale ponieważ jazzu słucha się na żywo i wchodzi wtedy najlepiej, bez popity i smarowania - to znajdź sobie wersje live. Są w HD, ale IMO najlepsza - choć nie ma w sieci w HD - jest wersja z Polski z 1993r. Może dlatego, że widziałem to w naszej narodowej TV i mam sentyment, bo miałem tzw. "przeżycia".
Spoiler Wiedziałem, że tu wejdziesz, leniwa kreaturo!!!
Spoiler Wiecie
- musiałem się z lekka rozpisać, żeby wejść z sylkisem na ten sam kanał i być może uczynić ten świat lepszym miejscem - jak śpiewał nieodżałowany Majkl Dźjeksn.