Steam mnie wkurwia. Ucieszy sie czlowiek, ze wreszcie znalazl dla niego zastosowanie (gra z dziecinstwa w sklepie za grosze, Oddworld, jesli to kogos ciekawi), ale nie, dupa, "wystapil problem wewnetrzny" przy wpisywaniu informacji wszelakich i nie da sie nic w temacie zrobic.
Kurwa.