Panie Zorro mnie się wydaje, że coś jest nie tak ze ślizgami w Twoim amortyzatorze (o ile w ogóle tam są). Ślizgi znajdują się pod uszczelkami we wnętrzu amora i stykają się bezpośrednio stykają się z lagami. Nie wiem czy rozbieranie go to dobry pomysł, ale jak się uda to wyczyść wszystko i przesmaruj smarem stałym, tam pewnie nie ma oleju w środku więc nie powinno być większego problemu ALE nie wiem też, czy ten amorek jest rozbieralny.