...
I powiem tak - na razie JEDYNYM* miejscem w jakim HT ma przewagę nad fullem jest gładka droga. Bo już nawet na ścieżce/szutrze czuć różnicę w komforcie i dynamice jazdy. O realnych dziurach nie wspominam. W sensie - jedziesz HT i widzisz nagle dziurę że oponę od auta byś zmieścił, a nie dasz rady ominąć. Co robisz? Hamujesz, dupa z siodełka i ostrooożnie przejeżdżasz. A fullem? Jedziesz dalej
...
[/quote]
Albo naucz się bunny hopa
Jedyny trick, który jest przydatny. No i jeszcze kontrolowany poślizg na zakręcie, ale trzeba czuć rower. Ja założyłem platformy do tego i jest zajebiście. Jak chcesz komfortu załóż amortyzowaną sztycę i powinno styknąć.