Oglądałem i uważam że to najbardziej chory i popierdolony film jaki widziałem.
Głębszego sensu się w nim nie doszukuję - główny efekt został osiągnięty: zapadł mi w pamięć na całe życie a końcowa scena w lesie jest EPICKA.
Ale ogólnie uważam że każdy go powinien zobaczyć żeby zrozumieć o co chodzi

ps.
Podobno Lars po tym filmie był parę miesięcy na leczeniu psychiatryczny/coś związanego z depresją. Wcale sięmu nie dziwię
