Dalej ryję w minecrafcie. Mam jebitnie wielką kopalnię odkrywkową i sieć tuneli w której zaczynam się gubić. Do tego pobudowałem kilka jakichś wiesniackich pierdółek, typu kurewsko wielką sztuczną górę (pustą w środku, siedem czy osiem pięter

) czy - chuj wie po co - latarnię morską

. Przed chwilą trafiłem na tak zajebiście wielką jaskinię, że ciągnie się niemal od samego dołu po powierzchnię. Zużyłem w niej sto pochodni a i tak nie zwiedziłem całej, do tego wracając zgubiłem się tak, że wyjście zajęło mi chyba z pół godziny...