Wiele razy moi uczniowie lub znajomi prosili mnie o kupno takiego właśnie akustyka "ogniskowego". Zazwyczaj kończyło się to zakupem na Allegro czegoś w tym stylu co pokazał davqoniu i lekkim "tuningu". Na pierwszy ogień szedł szlif progów (nierówne i sterczące końcówki), docięcie siodełka na główce (koszmarnie wysoko struny) i lekkie obniżenie podstawka w mostku. po tych zabiegach pudełko nadawało się. Nawet bardzo...