Autor Wątek: Aktualny G.A.S.  (Przeczytany 2523320 razy)

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Aktualny G.A.S.
« Odpowiedź #5250 10 Cze, 2011, 17:33:37 »
gdybym teraz miał kupić ENGLa to z pewnością byłby to Fireball (>Powerball) albo Savage.
Stary, napisz coś więcej, chętnie posłucham czemu fireball > powerball, bo możliwe, że będę miał niedługo podobny dylemat, a nie miałem okazji ich łeb w łeb porównać. Powerball jest droższy, więc na chłopski rozum powinien być fajniejszy. ;)

Powerball brzmi dobrze sam, ale w mixie ginie i traci zupełnie swoją potęgę. Da się ustawić gałki tak, żeby był słyszalny, ale wtedy brzmi miękko (przez środek który trzeba podnieść) i ma denerwujący fizz w górze (gała presence). W nagraniach za to w ogóle nie ma pierdolnięcia i trzeba go ciąć eq później żeby się pozbyć kilku denerwujących częstotliwości (przynajmniej pod V30 i SM57). To oczywiście tylko moje zdanie które wypracowałem sobie będąc z nim dobry kawałek czasu. Terrormuzik z którym wówczas grałem miał Fireballa. Nie był to tak uniwersalny wzmacniacz i nie miał tyle ficzerów, ale brzmiał dużo lepiej w mixie. Miał bardziej agresywny, druciany charakter i mimo wyciętego trochę środka dalej był słyszalny. W dodatku, niektóre nagrania z udziałem Fireballa brzmią rewelacyjnie. Generalnie to każdy ma swój gust, ale nie sugerowałbym się tym że Powerball jest lepszy, bo ma więcej gałek i jest droższy. No i mimo tego, że to niby bracia to brzmią zdecydowanie inaczej. Co komu potrzebne - jeśli potrzebujesz 4 kanałów to Powerball będzie na pewno lepszym wyjściem.

BTW. Ola Englund mi udowodnił, że nie potrafiłem nagrać tego Powerballa pod SMem i V30, ale on jest magik, a ja dupa ;)
« Ostatnia zmiana: 11 Cze, 2011, 13:04:38 wysłana przez Musza »
facebook.com/Musza.MorningWood