A mnie najbardziej wkurwia ze od 6ciu jebanych lat, w zadnym miescie w ktorym przebywałem, nie moglem znalesc chociaz jednego bandu, ktory by napierdalal na poziomie, profesjonalnie, chcial miec z tego zyski, chcial sie rozwijac i jezdzic w chuj-wie-jak-daleko na gigi. Tylko sie musze meczyc z samymi cipami. HATE.