Jako socjolog-amator mam pewna teze i wyrtlumaczenie Twojego bohaterskiego postepku... Poprostu mordercza, zwierzeca pogon za czlowiekiem i finish z drzwiami byl ujsciem pary po rozmowie z ex. Swoja droga, wiem, ze to matka Twoich dzieci, ale wkurwiaja mnie takie pindy :/ Menntalnosc wytipsowanego pustaka...
Ja w sumie prowadze spokojny i prosty zywot..
Nikt - huiowa sprawa
Przykro mi...