sugerujesz iż wiosełka sensu nie mają? 

nie no tak mówię o tym bo zawsze się na mnie wkurwiają znajomi na imprezach, że po kilku kielonach (albo i bez nich) zaczynam nawijać o sprawach egzystencjonalnych 

 widzę, że tutaj też tego nie umiem powstrzymać, mimo trzeźwości 
