1. rozporki na guziki. Niby fajnie, bajera, ale weź pan za każdym razem rozpinaj to, łącznie z paskiem od spodni i zapinaj. Do lodzika: thumbs up!, ale mimo wszystko częściej po prostu muszę się wylać .
Po kilku latach używania prawie wyłącznie tylko takich rozporków naumiałem się sprawnie posługiwać tym dziadostwem. Ale i tak
zipper for the win!