Raczet, od pewnego czasu urzekają mnie Twoje wynurzenia, normalnie czekam codziennie z zapartym tchem na Twoje kolejne 20 postów o niczym. Może byś się lepiej do matury pouczył?
A w temacie - wkurwia mnie, że za 3 godziny lecę, a jestem jak obi wan z gównianej nowej trylogii SW i I hate flying.