cześć, ja łowię ryby na czarno. Nie mam karty, bo przywykłem łowić na stawach, ale parę razy w roku łowię w okolicach Olsztyna. Uwielbiam ten klimat, nie ma to jeszcze jak sobie zapalić jakiejś rzeżuchy i strzelić browar. Polecam Wam wyprawę na połów dorszy z kutra np: we Władysławowie - niezapomniane! Tylko na kutrze lepiej nie palić bo buja ;p
generalnie łowię karpie, karasie, płocie, czasem szczupaki.