Fajne te tratwy mogą być, ale nie dziwię się, że połowy miałeś marne kiedy wszyscy dookoła zajebiście hałasują. Widzę, że praktykujesz spinning czyli generalnie najtrudniejszy ze sposobów wędkowania
Pochwal się kiedyś złowionymi okazami (to nie to samo co pokazywanie sobie fiutów, ale też jest fajne
)
Rachet, niedługo pewnie pojadę pomoczyć kija w Wilanowie, także pisz w razie chęci