Powiem ci, że całą tą płytę nagrywaliśmy inaczej niż NSI. Większość nagrywane było na zasadzie pojedynczych riffów. Męczące na dłuższą metę, ale dzięki temu wszystko perfekcyjnie siedzi. Osobiście wolałem nagrywać tak jak poprzednio tj. dłuższe fragmenty do momentu jakiejś skuchy. Ale Zed ostatnio stosuje taką metodę, jego zdaniem proces nagrywania znacznie się skraca.