Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1693603 razy)

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Moja przygoda ze strażą miejską - ciąg dalszy...

Miałem Alesisa DM6, grał faktycznie troszkę głośno i mogło sąsiadom przeszkadzać. Sprzedałem bo przyszła do mnie straż miejska. Stwierdziłem, że nie będę sobie robił wrogów.

Kupiłem perkusję z naciągiem siateczkowym Dig Druma. Reklamowana jako cichy zestaw do gry w bloku. W 100% z tym się zgadzam. Moja sąsiadka niestety już nie. Gram wyłącznie na słuchawkach. Fakt, że mam twina, ale nie jest to jakoś szczególnie głośne.

Przyszła do mnie po raz kolejny straż miejska. Mandatu oczywiście po raz kolejny nie dostałem.

Zaraz po wizycie straży poszedłem do niej wyjaśnić sytuacje. Dzwoniłem kilka razy. Oczywiście nie otwiera. Najłatwiej zadzwonić anonimowo a twarzą w twarz sytuacji nie chce wyjaśnić.

Przeszło mi przez myśl, że skoro jej to przeszkadza to niech mnie poda do sądu. Ewentualnie ja ją mogę podać za znęcanie się.

Szkoda gadać...
007