Ostatnio niezmiernie mnie wkurwia że wszyscy moi znajomi nałogowo napierdalają w wiedźmina w sieci. Jak się spotykamy to wszyscy gadają tylko o tej grze, a ja nie rozumiem z tego ani słowa i czuję się wyalienowany. Nie zacznę w to grać, nie ma chuja!!!
Ostatnio nawet Santos, zagorzały wróg gier komputerowych mnie zdradził i do nich dołączył.