Wiadomość #128188

[Harnaź]

Ok... czegoś co po prostu może nie pasować nie tłumaczyłbym gatunkiem. Gdy chcę np kawałek hardrockowy dowalić blackowym motywem takowy następuje. Nie bawię się w czystość jakiegoś stylu, ponieważ jak dla mnie to są klapki na oczy, czego nie lubię. Poza tym chyba chodzi o coś bardziej wymagającego, niekoniecznie na dwa przesłuchania, nie chodzi o zwykłe "riff po riffie", przynajmniej staram się by nie chodziło :p
-Brzmi źle -Ok, -Brzmi dobrze -Ok, no ale Kyrie Elejson, nie tłumaczmy niedopasowaniem do gatunku

Jedyne "ale" mam do długości niektórych motywów, są za długie przez co przejadają się i mniej chętnie się do nich wraca. Sam wyznaję zasadę, że lepiej zostawić krótszy fragment niż klepać riff w kółko, bo wolę przesłuchać 3 razy 3 minutowy kawałek, niż raz nudzić się przy 9 minutowym

Fakt, trochę może gdzieniegdzie ulało się trochę