A Tobie płacą od sprzedanej sztuki, czy jak? ( serio, tak to brzmi )
Rozpracowałeś mnie
Nie, nikt mi jeszcze nie płaci
Po prostu zakochałem się w tej kostce i jej możliwościach. Nigdy wcześniej nie spotykałem się z podobnym urządzeniem, które potrafi "naprawić" kanał czysty pieca, ta kostka to tak jak BB Preamp, który "naprawia" kijowy przester w piecu
Wklejam krótki opis tej kostki napisany przez Krzysztofa Inglika:
Tech 21 Blonde inspirowany jest wzmacniaczami z różnych okresów firmy Fender. Ustawiając wszystkie gałki na 50%, a CHARACTER na minimum, otrzymujemy czystą barwę, która w miarę zbliżania się tego pokrętła do „godz. 12.00” przechodzi w lekki drive. Charakter brzmienia w jego pierwszym zakresie nawiązuje do wzmacniaczy z lat 60., takich jak Blackface i Silverface. Podłączenie tu Stratocastera daje nam wszystko to, czego oczekujemy. Najlepszy rezultat uzyskałem, ścinając delikatnie środek i bas, a podbijając górę, przy gałce CHARACTER ustawionej w okolicach „godz. 10.00”. Po podpięciu gitary z humbuckerem pod gryfem i pokrętłem DRIVE odkręconej nieco ponad połowę, usłyszymy ciepłe i zachęcające do bluesowych fraz brzmienie. Jeśli dodać do tego odrobinę pogłosu i delay, to robi się naprawdę ciekawie – po prostu chce się grać. CHARACTER w okolicach 50% to era Blonde, a wszystko, co jest powyżej, nawiązuje do wzmacniaczy Tweed z ich typowym, uwypuklonym środkiem. Współgra to ze specjalnie zestrojonym potencjometrem MID, który operuje w paśmie 1kHz, oraz symulacją głośnika Jensen. Przy CHARACTER i DRIVE ustawionych na maksimum, a korekcji w okolicach „godz. 13.00”, otrzymujemy nasycone, skompresowane, skupione w środkowym paśmie brzmienie, które firma Tech 21 określiła jako Ted Nugent Style.Ta kostka posiada symulacje głośnika Jensen, oczywiście też analogową jak wszystko pozostałe. Symulację można włączyć i wyłączyć. W poniedziałek biorę blondynę do domu na testy to zobaczę jak to działa.