Nosz kurr... Coś mi się musiało w takim razie popierdolić w obliczeniach chyba:D
No mniejsza, mniejsza... Muzyka jest najważniejsza, a nie to ile wtedy grałem:P Coby nie było pierwszy album nie ma "prawdziwych" gitar, tylko wszystko robione przez VSTi FL Slayer. Na drugim to już Washburn + GuitarRig 2/AmplitubeMetal...
Ano i dziękuję prześlicznie za miłe słowa Wierata i Harnaź! Brzmienie faktycznie może być nieco przeciętne w porównaniu z innymi użytkownikami forum, ale staram się wyciskać ze swojego sprzętu jak najwięcej...
PS. Pana Harnasia to znam z pewnego forum już, braliśmy razem udział w takim śmiesznym konkursie na utwór - ale nagród nie było