Lisu nie wiem szczerze mówiąc. Ostatnio jakoś mi kompletnie nie przeszkadza granie w A na gibsonowskiej menzurze. Więc możliwe że oleję pałowanie się dłuższym gryfem
Zwłaszcza że Tamar zajebiście brzmiała bardzo nisko na tym tele i nie wyglądało na to żeby jej przeszkadzały za luźne struny czy coś