A mnie wpienia, to że to forum zaczyna schodzić na psy. Dosłownie i w przenośni.
I małe p.s. dla sylkisa i podobnych mu:
człowiek posiada wyższe zdolności myślenia (min. posiada coś takiego jak sumienie i moralność) niż zwierzęta i jest to niezaprzeczalną prawdą, więc niech do jasnej kurwy nie zaczną używać swojego jebanego mózgu.
I już zupełnie na marginesie zastanów się czy takie zachowania nie są przypadkiem pokłosiem bezstresowego laickiego wychowania, którego główną cechą jest wielbienie wynaturzeń bądź wszechobecna tolerancja?
Przykład ze szkoły zza płotu - chłopak podpalił włosy dziewczynie - czemu? bo chciał zobaczyć jak się pali. Chłopaczka przyszła bronić mamusia i jeszcze nauczyciele nic nie zrobili, bo nie wolno psuć renomy szkoły (nie martw się. to laicka publiczna podstawówka).
A co do miłości do zwierząt, sam nie jestem ich miłośnikiem. Nie mam zamiaru żadnego posiadać, bo rodzice wpoili mi bardzo jasną zasadę - nie chcesz mieć zwierzęcia? nie masz ochoty się nim zajmować? to masz go nie mieć i koniec kropka.