Kiedyś chciałem pałkę teleskopową kupić, to mnie zmierzyli wzrokiem i powiedzieli, że nie sprzedadzą :/ Choć fakt, że to było ładnych parę lat temu i byłem dzieciak jeszcze. Nie pytajcie, po co mi była ta pałka.
Ech, najchetniej bym tych wszystkich trzech obrzucil jajkami: Eulera, Cauchy'ego i Laplace'a. Ale chyba muszę się nauczyć być tolerancyjny dla całek, macierzy i liczb zespolonych.