Wiadomość #121937

[pan mikos]

Bardzo nieświeżego niusa zapodam, jak powiem, że Fredrik też pracuje nad Sol Niger Within 2?

Numero uno jest u mnie numero uno... I dodam także, że płyta "I" i "Nothing", ale z 2006r. mnie chyba robio najlepiej - właśnie zaraz po "Fryderyku"

Sol Niger to jest mistrzostwo nad mistrzostwa.

Jeśli chodzi o "M" to najbardziej mnie pozamiatał Nothing, no ale to było w 2002 i wtedy to nawet nie wiedziałem, że istnieją gitary 8 strunowe .
Ahh, aż mi się łezka w oku kręci. Kumpel pracował wtedy w sklepie z płytami i wprowadzał na stan płyty z dostawy. Ta jak mu w ręce trafiła to wprowadził ją na stan, ale swój. Siedzieliśmy w kilku tego wieczora na parkingu, popijaliśmy "coś tam", słuchaliśmy i się zastanawialiśmy "O co kurwa chodzi...".
To były czasy...