Słucham Zakka od lat paru i jakoś tego nie słyszę... Wiem o co Ci chodzi ale wydaje mi się, że to nie jest spowodowane tym, że kostkuje pod kątem o ile w ogóle tak kostkuje

Pewnie się mylę i wyjdzie, że głuchy jestem ale w każdym razie tak jak ja gram to mi przeszkadza bo to naprawdę nie słychać szurania a wręcz pisk :/
Jak trzymasz kostke pod kątem to wykonujesz ruch prostopadły do struny, czy pod kątem?
No chyba zawsze jest taki ruch wahadłowy (w sensie, że to od nadgarstka jest uzależnione)... Czyli raczej pod kątem

Teraz nie wiem czy dobrze zrozumiałem... Przydałaby się wizualizacja...
Btw... Nie chcę zostać perkusistą
